Motto:

[ Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż inni przez całe życie ]
Burt Munro

wtorek, 18 marca 2014

Zasada 2 sekund

mar. 11 NewsyNieopublikowane w SD / materiał z archiwum Swoimi Drogami

(...)  Większość z nas wie jak ważne jest zachowanie odpowiedniej odległości od poprzedzającego nas pojazdu. 

Nie wiąże się to jedynie z konsekwencjami związanymi z uderzeniem w niego ale również z ograniczeniem widoczności i możliwością dostrzeżeniem innych niebezpieczeństw na drodze.
Przepisy mówią wyraźnie, że odległość od poprzedzającego nas pojazdu powinna być wystarczająca do zatrzymania w przypadku nagłego hamowania
pojazdu jadącego przed nami. Czytając o dystansach hamowania i drodze pokonywanej przez pojazd, ciężko jest czasem sobie wyobrazić odległość na jakiej się zatrzymamy, a już prawie niemożliwa jest gdy akurat jedziemy motocyklem.
W tym przypadku pomocna jest reguła dwóch sekund. Polega ona na obserwacji poruszającego się pojazdu oraz odległości pokonanej przez niego w ciągu dwóch sekund. Jadąc np. za samochodem osobowym gdy ten mija znacznik drogowy, lampę, lub inny charakterystyczny znak spójrzmy ile drogi pokona w ciągu tego czasu. Żeby natomiast sprawdzić w jakiej odległości my znajdujemy się od pojazdu poprzedzającego sprawdzamy w jakim czasie miniemy ten sam znacznik, a jeśli jest to czas krótszy niż dwie sekundy oznacza to, że jesteśmy za blisko. Oczywiście zasada ta obowiązuje tylko przy dobrych warunkach atmosferycznych, a przy złej pogodzie czas z dwóch sekund należy wydłużyć co najmniej dwukrotnie. Pamiętajmy również, że pokonywany dystans w ciągu tego czasu rośnie wraz ze wzrostem prędkości.
Zasada ta nie jest jednak perfekcyjna, jest to absolutne minimum, którego musimy przestrzegać dla naszego bezpieczeństwa i zwiększać dystans wraz z pogarszającymi się warunkami atmosferycznymi. Działanie tej reguły jest w pewnym stopniu uzależnione od hamulców naszego motocykla oraz pojazdu poprzedzającego, nie działa ona jednak, gdy pojazd jadący przed nami uderzy nagle w mur lub zatrzyma się z innych powodów w miejscu. Wtedy nawet reguła dwóch sekund nas nie uratuje.
Mam dla was kilka ciekawych obliczeń, które umożliwią wam uświadomienie sobie odległości pokonywanych przy niektórych prędkościach oraz drogi hamowania z tych prędkości.
Do obliczeń przyjęliśmy średni czas reakcji 0,5sekundy, a przeciętny czas hamowania według wielu źródeł z prędkości 50km/h wynosi 35m, które nowoczesne motocykle posiadające ABS oraz dobre opony na pewno skrócą. Nie uwzględniliśmy również oporów wiatru, efektów słabej nawierzchni drogi oraz oporów toczenia.
Prędkość 25km/h
pokonany dystans w ciągu 2 sekund 13,5m
dystans hamowania i reakcji 6m
margines błędu 7,5m
prędkość przy uderzeniu -
Prędkość 50km/h
pokonany dystans w ciągu 2 sekund 27m
dystans hamowania i reakcji 17m
margines błędu 10m
prędkość przy uderzeniu -
Prędkość 70km/h
pokonany dystans w ciągu 2 sekund 40m
dystans hamowania i reakcji 33m
margines błędu 7m
prędkość przy uderzeniu -
Prędkość 100km/h
pokonany dystans w ciągu 2 sekund 53,5m
dystans hamowania i reakcji 54m
margines błędu -0,5m
prędkość przy uderzeniu 1km/h
Prędkość 120km/h
pokonany dystans w ciągu 2 sekund 67m
dystans hamowania i reakcji 80,5m
margines błędu -13,5m
prędkość przy uderzeniu 20km/h
Prędkość 145km/h
pokonany dystans w ciągu 2sekund 80,5m
dystans hamowania i reakcji 112m
margines błędu -31,5m
prędkość przy uderzeniu 50,5km/h
Prędkość 170km/h
pokonany dystans w ciągu 2sekund 94m
dystans hamowania i reakcji 149m
margines błędu -55m
prędkość przy uderzeniu 90km/h
Myślę, że wyraźnie widać co dzieje się przy prędkości 100km/h. Zachowując dystans minimum dwóch sekund uderzymy w inny pojazd z prędkością spacerującego człowieka wiec powinniśmy wyjść z wypadku cało. Inaczej ma się sytuacja przy prędkości ok 170km/h gdzie prędkość uderzenia wyniesie 90km/h, co nawet w przypadku posiadania najlepszego sprzętu ochronnego dostępnego na rynku najprawdopodobniej skończy się dla nas tragicznie.
Pamiętajmy, że obliczenia te pokazują przybliżone prędkości oraz dystans przy czasie reakcji równym 0,5sekundy, a co stanie się gdy go wydłużymy do 1sekundy?
Prędkość 25km/h
pokonany dystans w ciągu 2sekund 13,5m
dystans hamowania i reakcji 9m
margines błędu 4,5m
prędkość przy uderzeniu -
Prędkość 50km/h
pokonany dystans w ciągu 2sekund 27m
dystans hamowania i reakcji 23,5m
margines błędu 3,5m
prędkość przy uderzeniu -
Prędkość 70km/h
pokonany dystans w ciągu 2sekund 40m
dystans hamowania i reakcji 43m
margines błędu -3m
prędkość przy uderzeniu 5km/h
Prędkość 100km/h
pokonany dystans w ciągu 2sekund 53,5m
dystans hamowania i reakcji 67,5m
margines błędu -14m
prędkość przy uderzeniu 22,5km/h
Prędkość 120km/h
pokonany dystans w ciągu 2sekund 67m
dystans hamowania i reakcji 97m
margines błędu -30m
prędkość przy uderzeniu 50km/h
Prędkość 145km/h
pokonany dystans w ciągu 2sekund 80,5m
dystans hamowania i reakcji 142m
margines błędu -61,5m
prędkość przy uderzeniu 98,5km/h
Prędkość 170km/h
pokonany dystans w ciągu 2sekund 94m
dystans hamowania i reakcji 171m
margines błędu -77m
prędkość przy uderzeniu 123,5km/h
Wyniki są przerażające! Jadąc już z prędkością 70km/h uderzymy w pojazd poprzedzający, a czas naszej reakcji wydłużył się zaledwie o 0,5sekundy. Widzimy również jak bardzo zwiększyły sie prędkości uderzenia przy większej szybkości podróżowania, które w wielu przypadkach skończą sie tragicznie dla motocyklisty.
Średni czas reakcji normalnego człowieka wynosi nieznacznie więcej niż 0,5sekundy, wahając sie w granicach 0,7sekund. Biorąc pod uwagę zmęczenie, znudzenie, brak regularnej kontroli stanu naszych hamulców może go nieznacznie wydłużyć a konsekwencje wydłużenia nawet o 0,5sekundy już znacie.
Wielu z was penie zaprzeczy naszym obliczeniom oraz stwierdzi, że nowoczesne motocykle hamują na krótszym dystansie ze 100km/h niż 35metrów. Dystans ten jest porównywalny jednak z kilkoma sportowymi autami jak Porsche, Ferrari itp., w większości przypadków jednak przy maksymalnym skupieniu i wykorzystaniu przyczepności motocykl zatrzyma się szybciej niż ciężarówka lub samochód osobowy. Nie jestem jednak do końca przekonany czy nowoczesny samochód nie hamuje tak samo dobrze, albo i nawet lepiej niż motocykl. Wiem jedno, że nie znam zbyt wielu motocyklistów, którzy oprócz kursu na prawo jazdy mieli okazję potrenować hamowanie awaryjne, które w pewnym stopniu wymaga od nas jazdy na granicy przyczepności oraz w pełnym skupieniu. Nawet najbardziej niekompetentny kierowca samochodu może wykorzystać jego możliwości hamowania wciskając pedał hamulca do oporu. Sytuacja ta nie jest jednak tak oczywista dla motocyklisty, który blokując przednie koło narażony jest na widowiskowy lot przez kierownicę nie wspominając o upadku jeśli nie wie czego się spodziewać wciskając klamkę do oporu.

Cały artykuł oparty jest oczywiście na przyjęciu, że mamy do dyspozycji dobrą przyczepność. Wiemy jednak w jakim stanie są nasze drogi, a nawet drobna zmiana przyczepności może mieć przykre konsekwencje. Podsumowując reguła ta to absolutne minimum dla naszego bezpieczeństwa, a czas powinien być przedłużany i dostosowany do warunków panujących na drodze.
Życzymy Wam bezpiecznego sezonu!
Źródło: Marcin (MaQ)/arch. Swoimi Drogami